"Pokój wam, słudzy Pańscy i służebnice Pańskie! Ponieważ Pan Najwyższy was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z waszych grzechów stali się wzorem dla innych narodów"... /z: "Bój bezkrwawy" - Błogosławiony Ks. Bronisław Markiewicz str. 65; Rok wydania: 2006 Michalineum/ - Jest to fragment przepowiedni Anioła Polski, który ukazał się 3 maja 1863 roku na ulicach Przemyśla, który przepowiadał przyszłe losy Polski.
- W przededniu święta Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i 158- rocznicy ukazania się na zniewolonej przez trzech zaborców polskiej ziemi - Anioła Polski przepowiadającego przyszłe losy naszej Ojczyzny - zadaję sobie pytanie: "Czy Polska przetrwa jako Państwo w pełni suwerenne i jako Naród chrześcijański byśmy stali się wzorem dla innych Narodów - tak jak to przepowiedział nam Polakom 158 lat temu Anioł Stróż Polski?"
Nie jest chyba sprawą przypadku, że już w następny dzień /czwartego maja 2021 roku/ po święcie NMP Królowej Polski ma odbyć się w Sejmie głosowanie nad ratyfikacją Unijnego Funduszu Odbudowy, w ramach którego Polska ma otrzymać 770 miliardów euro. Jest to ogromna suma, która może być ceną za utratę naszej suwerenności - przynajmniej w znacznej jej części. - Czy słyszycie chichot szatana? 770 miliardów euro, które ma otrzymać Polska w ramach Krajowego Funduszu Odbudowy po skutkach pandemii czyli zmutowanej sezonowej grypy ze skutkami śmiertelnymi - jak to się dzieje w każdej sezonowej grypie, na którą najczęściej odchodzą ludzie, którzy mają obniżoną odporność i towarzyszące im różne poważne choroby - z powodu której po raz pierwszy w historii zamykano Kościoły, ludzi w domach a gospodarkę krajową doprowadzono do upadku nie mówiąc już o pozamykanych żłobkach, przedszkolach, szkołach i dzieciach w domach - odbierając im możliwości spotkań z rówieśnikami i zabaw na świeżym powietrzu nakazując zdalne nauczanie przed komputerami.Brak ruchu i świeżego powietrza oraz przymus noszenia maseczek zakrywających nos i usta, by uniemożliwić ludziom swobodę i normalne oddychanie doprowadza wszystkich do coraz większej utraty odporności i zwiększania liczby zachorowań. Zwiększa się ilość popełnianych samobójstw i chorób psychicznych, którzy utracili sens takiego dalszego życia tym bardziej, że końca - narzucanym przez Rząd bezprawnych obostrzeń i zakazów - nie widać.
- Czy teraz Rząd zrozumiał popełniane błędy i chce je naprawić "walcząc" o te 770 miliardów euro z Unijnego Funduszu Odbudowy, wprowadzając w życie Krajowy Fundusz Odbudowy po skutkach pandemii /czytaj: po skutkach morderczej polityki obecnego, polskiego Rządu, na skutek której zdrowie i życie potraciło wiele milionów Polaków - do czego Rząd nie zamierza się przyznać/.
- NIE!!! Jest to subtelne działanie szatana! - Tak ja określam działanie szatana, które działa pod pozorami dobra... Ponoć wszystko co czynił Rząd - czynił to dla naszego "dobra"...
Unijny Fundusz Odbudowy - to nic innego jak Unijny Fundusz Zadłużania, który będzie miał fatalny wpływ na Polskę i przyszłe pokolenia. Jest to droga do utraty suwerenności, ponieważ otwiera drogę do ustanawiania podatków unijnych, które będą musieli płacić wszyscy Polacy wspierając unijny budżet a nie nasz krajowy.
Przyznanie Komisji Europejskiej zdolności do zaciągania długu to nowa i znacząca kompetencja unijna zmniejszająca suwerenność państw narodowych i znaczący krok na drodze do przekształcenia Państw Unii Europejskiej w Związek Socjalistycznych Republik Europy lub w inne unijne supermocarstwo o podobnej nazwie. - Na zakończenie zamieszczonego na tym blogu mojego postu o nazwie: "Wolna wola, wolność czy... samowola?" /część pierwsza/ - napisałam:
- OBAWIAM SIĘ, ŻE NAJGORSZE JESZCZE JEST PRZED NAMI JEŚLI POLSKA NIE OPUŚCI STRUKTURY UNII EUROPEJSKIEJ.
Nie myślałam wtedy, że to tak szybko zacznie się spełniać. Wspólne podatki, wspólny dług i większe kompetencje brukselskich urzędników, którzy już dziś narzucają nam swoje prawodawstwo - a pętlę na naszych szyjach będą coraz bardziej zaciskać...
Po zaakceptowaniu i ratyfikacji unijnego funduszu zadłużania będzie jeszcze gorzej; będziemy płacić podatki nam narzucane za wszystko i w narzucanej nam wysokości, a jak będziemy oporni - to będziemy dyscyplinowani przez nakładane na nas kary; także za niewdrażanie w życie naszemu polskiemu społeczeństwu praw niezgodnych z polską Konstytucją jak choćby: zwalczanie homofobii, deprawacji dzieci i młodzieży, legalizacji związków jednopłciowych czy też nieprzyjmowanie w nasze granice nielegalnych imigrantów zagrażających naszej kulturze i społeczeństwu.
Jeszcze raz przypomnę słowa proroctwa , które zostały mi przekazane przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej:
"UNIA EUROPEJSKA BĘDZIE ZAGROŻENIEM DLA POLSKI"
https://www.facebook.com/tvppolonia/videos/464696104815735
Proroctwo to już się wypełnia... Były lata, że Polski nie było na mapie świata. - Czy grozi to nam po raz kolejny? - Jesteśmy coraz bliżej tego scenariusza. Gdy prorok Jonasz ogłaszał proroctwo o zniszczeniu Niniwy wszyscy łącznie z Królem przywdziali wory pokutne /Jon 3, 3 /-7/. I Niniwa została ocalona /Jon 3,10/. Ilu Polaków i Polek przynajmniej tych prawdziwych patriotów i chrześcijan stać będzie na to, aby już dziś podjąć pokutę i ekspiację za grzechy przez nasz Naród popełniane, aby Pan Bóg oddalił od nas widmo utraty wolności i suwerenności i żeby nie dopuścił, aby po raz kolejny Polski nie było na mapie Europy? "Z Polski wyjdzie iskra"... jak przepowiedział Pan Jezus świętej Siostrze Faustynie; ale dodał: "jeśli"...
https://www.facebook.com/KONFEDERACJA2019/videos/533346041002053
- Jeśli już dziś podejmiemy pokutę i ekspiację za grzechy nasze i naszego Narodu przepraszając Boga za zdrajców naszej Ojczyzny /nie osądzajmy ich, ale wynagradzajmy Bogu za ich grzechy/ zanosząc Bogu ofiarę za ich grzechy, nasze własne i naszego Narodu w myśl słów błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki: "Zło dobrem zwyciężaj!" - wówczas może Bóg odwróci i od nas karzące Oblicze a wówczas staniemy się światłem, które poniesiemy innym Narodom.
NIECH ANIOŁ STRÓŻ POLSKI BĘDZIE NAM DROGOWSKAZEM I ORĘDOWNIKIEM . AMEN
Wszystko to prawda.Jeśli rodacy nie wyzbędą się gnuśności i nie zainteresują się tym co się wokół nich dzieje to nawet modlitwa bez świadomości o co się modlimy nie zostanie wysłuchana.Będziemy musieli wypić kielich goryczy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Mam wrażenie, że trwająca pandemia /czytaj: zmutowany groźny wirus grypy/ i przedłużające się wraz z nią obostrzenia i wszelkie i wszystkiego zakazy odarły Polaków z wrażliwości i autentycznej troski o przyszłość i losy Polski. - Stąd moje zatroskanie i pytanie: "Czy Polska przetrwa?"... Nam wrażliwym na losy naszej Ojczyzny pozostała tylko żarliwa modlitwa, oby Dobry Bóg je wysłuchał i ocalił Polskę przez kolejnym zniewoleniem. Życzę Bożego błogosławieństwa na każdy dzień i przemożnej opieki świętych Aniołów. Szczęść Boże!
OdpowiedzUsuń