środa, 12 stycznia 2022

Laudem Dei... - dokończenie

   Poprzednio pisałam w postach zamieszczonych na tym blogu pt: "Laudem Dei..." o dwóch wielkich wydarzeniach, które dokonały się w jednym niemalże czasie: tj,: o długo oczekiwanej przez Polaków beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz o uroczystościach związanych z zakończeniem Jubileuszowego Roku 100-lecia Zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską Zgromadzenia   Świętego Michała Archanioła przytaczając słowa Papieża Franciszka, które wyznaczają wyraźnie dalszy kierunek temu Zgromadzeniu.

  - Mam nieodparte wrażenie, że błogosławiony Ksiądz Bronisław Markiewicz w chwili powoływania do życia to Zgromadzenie otrzymał wyraźne natchnienie pochodzące wprost z Nieba, aby Patronem jego obrać Wodza Zastępów Pańskich - Księcia Niebieskiego - Świętego Michała Archanioła. Być może nawet nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, że za sto lat  Święty Michał Archanioł, a także Zgromadzenie pod jego Patronatem będzie miało szczególną rolę do odegrania; tym bardziej, że Święty Michał Archanioł  jest także Patronem całego Kościoła Świętego; Kościoła, który obecnie  jest tak bardzo atakowany z różnych stron... 

   Dochodzi do powszechnej apostazji młodych ludzi z Kościoła; coraz częściej dokonywane są profanacje świętych wizerunków i dochodzi do coraz częstszych ataków na duchowieństwo i bezczeszczenia Kościołów. Widzimy, że Kościół

Katolicki obecnie jest prześladowany na skalę, być może taką, jak nigdy dotąd nie był atakowany od czasów Apostolskich.
Niewątpliwie w dużym stopniu przyczyniły się do tego  liczne skandale i nadużycia ze strony co niektórych duchownych - na skutek których młodzi ludzie  utracili zaufanie do tych, którzy ten Kościół reprezentują, a którzy przede wszystkim powinni stać na straży uczciwości i moralności.  

   Zgromadzenie Zakonne, które ma za Patrona Świętego Michała Archanioła powinno za tym jako pierwsze podjąć walkę przeciwko szatanowi niszczącego Kościół Katolicki, Ojczyznę naszą oraz życie polskich Rodzin. Zgromadzenie Świętego Michała Archanioła powinno stanąć na pierwszej linii tej walki jako, że Święty Michał Archanioł jako pierwszy pokonał szatana w Niebie, kiedy ten wystąpił przeciwko Bogu z okrzykiem: "Non servian!" /"Nie będę służył!"/. - Mając tak potężnego Patrona myślę, że za sprawą Jezusa Chrystusa i Najświętszej Maryi można pokonać każde zło, za którym kryje się szatan.

   W drugiej części "Laudem Dei..." napisałam: "Kościół Katolicki i jego kapłani mają skuteczne środki do zwalczania wszelkiego zła tego świata, ale ich nie używają!!!" - Zapewne nie jedna osoba czytając te słowa zastanawiała się co miałam na myśli..

   Powróćmy do słynnej wizji Papieża Leona XIII-go... 13 października 1884 roku Papież Leon XIII doświadczył szczególnego mistycznego przeżycia. W czasie Dziękczynienia po Mszy Świętej popadł na krótko w ekstazę w czasie której usłyszał w pobliżu Tabernakulum następujący dialog Chrystusa z szatanem:

 Gardłowym głosem pełnym złości szatan krzyczał:    

– Mogę zniszczyć Twój Kościół!

Łagodnym głosem Jezus odpowiedział:
– Potrafisz? Więc próbuj.
Szatan:
– Ale do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy!
Jezus:
– Ile czasu i władzy potrzebujesz?
Szatan:
– Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą.
Jezus:
– Będziesz miał ten czas i władzę. Które stulecie wybierasz?
Szatan:
– To nadchodzące [XX w.].
Jezus:
– Więc próbuj, jak potrafisz.
Po tym przeżyciu Leon XIII udał się pośpiesznie do swego biura i ułożył tę modlitwę, którą nakazał biskupom i kapłanom odmawiać po Mszy Świętej.

Święty Michale Archaniele broń nas w walce a przeciw niegodziwościom i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną.
Niechaj go Bóg pogromi, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen


   Papież Leon XIII nakazał wówczas, aby modlitwa ta obowiązkowo odmawiana była po każdej Mszy Świętej. Po Jego śmierci obowiązek ten zniesiono i dopiero stosunkowo nie tak dawno, bo w latach dziewięćdziesiątych poprzedniego stulecia dzięki Zgromadzeniu Księży Świętego Michała Archanioła i być może pewnej Czcicielki tego potężnego Archanioła współpracującej z Redakcją: "Któż jak Bóg", a zwłaszcza po ukazaniu się Modlitewnika: "Walczmy z szatanem", którego autorem jest Ksiądz Marian Polak CSMA  /Michalineum 1994/, ten krótki egzorcyzm Papieża Leona XIII zaczął powracać do Kościoła. Modlitewniki te zakupywane były przez różne Diecezje a modlitwę do Świętego Michała Archanioła zaczęto  wprowadzać na powrót do Kościołów w celu jej odmawiania po Mszach Świętych - o ile Ordynariusz danego miejsca wyraził na to zgodę. Warto tu dodać, że w tamtych latach było zaledwie kilku egzorcystów na całą Polskę, a ludzie potrzebujący pomocy kapłana egzorcysty - często na próżno jej szukali. Obecnie w każdej polskiej Diecezji jest przynajmniej jeden egzorcysta mianowany do tej posługi przez Ordynariusza danego miejsca.

   Jest to niewątpliwie wielkie dobro jakie przez to Zgromadzenie Zakonne dokonało się na drodze walki z szatanem i niesienia pomocy tam gdzie jest ona potrzebna.

   Natomiast nie podaje się do wiadomości ogólnej faktu, że Papież Leon XIII, ułożył też długi egzorcyzm, który polecił odmawiać kapłanom i Zgromadzeniom  Zakonnym; egzorcyzm o szczególnej mocy i znaczeniu /co też zostało po śmierci Papieża Leona XIII zniesione/.

Papież Leon XIII

  - Ja po swoim nawróceniu do Boga, które dokonało się na skutek szczególnej łaski widzeń szatana jako sprawcy wszelkiego zła, które niszczyło mnie przez całe życie /co było skutkiem przekleństw rzucanych na mnie przez najbliższą mi osobę jaką była moja matka/  znalazłszy w jednej z katolickich książek tekst takiego egzorcyzmu, zaczęłam go odmawiać za znajome mi osoby zniewolone różnymi nałogami. Na ich skutek wielu wyszło z nałogów i różnych zniewoleń. Pan Jezus przekazywał mi wówczas wewnętrznie Słowa, że: 

   "Gdyby każdy kapłan odmawiał  taki egzorcyzm choć jeden dziennie za grzeszników /ten długi Papieża Leona XIII-go/ to o wiele mniej zła byłoby w świecie, a każdy kapłan tytułem swojego kapłaństwa jest także egzorcystą i do prywatnego odmówienia egzorcyzmu za grzeszników żadne zezwolenie potrzebne mu nie jest ponieważ prywatne odmówienie egzorcyzmu nie jest egzorcyzmem publicznym, odmawianym nad osobą opętaną przez szatana - do odmawiania którego, konieczna jest zgoda Ordynariusza danej Diecezji".

   - Tak, doświadczałam szczególnej mocy takiego egzorcyzmu, i skutki jego działania były mi pokazywane..., a świadectwa z tym związane w latach 1994-1995 drukowane były w "Któż jak Bóg". Z mojej też inicjatywy już w roku 1994 przy współpracy z kapłanem ze Zgromadzenia Księży Michalitów powstał Ruch Apostolski prowadzony do chwili obecnej przez to Zgromadzenie o nazwie: "Rycerstwo Świętego Michała Archanioła"; co również było kolejnym wielkim dobrem jakie przez to Zgromadzenie się dokonało na drodze walki z szatanem /czytaj: "Królestwo Chrystusa i Królestwo Szatana"; Ks. Marian Polak CSMA - Wydawnictwo Michalineum 1997 str.122; oraz "Rycerstwo Świętego Michała Archanioła" - Ks. Marian Polak CSMA - Michalineum 1999 str.22/. Nikt jednak nigdy dotąd nie zapytał mnie o cel jakie Pan Bóg postawił, dla którego Ruch ten powołał do życia. A przecież nie powołuje się do życia jakiegokolwiek Dzieła Bożego, któremu Bóg nie określiłby jakie ma on zadania do spełnienia w Planie Bożym. .- Czy zatem Rycerstwo Świętego Michała Archanioła obecnie w pełni wypełnia to zadanie i cel jaki Pan Jezus mu wytyczył powołując do życia ten Ruch?  

łhttps://www.youtube.com/watch?v=sBfPlzm7mNI

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rycerstwo_%C5%9Bw._Micha%C5%82a_Archanio%C5%82a

https://www.youtube.com/watch?v=xzjrrIkZfMk

- Pytanie to zapewne mogłabym zadać obecnemu Moderatorowi Generalnemu Księdzu Piotrowi Prusakiewiczowi, który też obecnie jest Redaktorem Naczelnym czasopisma: "Któż jak Bóg". - Czasopismo "Któż jak Bóg" jest  pismem anielskim i mogę jedynie Księdzu Piotrowi pogratulować, bo jest ono prowadzone na wysokim naprawdę poziomie. Wielką niewątpliwie też zasługą Księdza Piotra jest organizacja peregrynacji Figury Świętego Michała Archanioła  z Góry Gargano do Kościołów w Polsce, które chcą go przyjąć do swojej Parafii w połączeniu z Nabożeństwem i nałożeniem Szkaplerza Świętego Michała Archanioła każdemu kto zechce go przyjąć do swojego serca i życia. Jest to także kolejna wielka zasługa dla całego Zgromadzenia Księży Michalitów i wielkim dobrem w tych czasach zamętu i chaosu na drodze walki z szatanem, ponieważ przez te Wydarzenia dokonuje się wiele uzdrowień i nawróceń /kiedyś gorąco pragnęłam, aby wizerunek Świętego Michała Archanioła był w każdym katolickim Kościele - jako, że Święty Michał jest Patronem całego Kościoła - i żeby odbywały się przy nim krótkie cotygodniowe Nabożeństwa. Do dziś uważam, że tak powinno być/.

   -CZY MOŻNA BYŁO UCZYNIĆ COŚ WIĘCEJ NA DRODZE WALKI Z SZATANEM, KTÓRĄ WSKAZUJE  ŚWIĘTY MICHAŁ  ARCHANIOŁ, ZGROMADZENIU ZAKONNEMU, KTÓREGO JEST PATRONEM? - CZY COŚ JESZCZE WIĘCEJ MOŻNA UCZYNIĆ W TEJ WALCE ZE ZŁEM I SZATANEM PRZY BOKU ŚWIĘTEGO MICHAŁA ARCHANIOŁA WOBEC WSZELKICH ZAGROŻEŃ W JAKICH STANĄŁ ŚWIAT CAŁY, KOŚCIÓŁ KATOLICKI I NASZA OJCZYZNA?


         - Pozostawiam to pytanie otwarte Władzom Zgromadzenia...

Myślę, że do tematu tego będę jeszcze powracać, bo jest on - w obecnych czasach, które wielu uważa za ostateczne - bardzo ważnym tematem. - Zofia Sobieraj

niedziela, 9 stycznia 2022

Najdziwniejsze proroctwa świata... - Czy świat przetrwa?

    Na przełomie XX i XXI wieku intencją jednej z moich pieszych pielgrzymek modlitewno - pokutnych jaką wówczas odbyłam była ogromna prośba o Boże Miłosierdzie i o ratunek dla świata, błaganie jakie wznosiłam do Boga, aby świat nie przestał istnieć. Wszak nieco wcześniej już w latach dziewięćdziesiątych poprzedniego stulecia wiele razy przekazywane mi były słowa, że "Świat balansuje na krawędzi przepaści i chyli się ku upadkowi".

   Któregoś razy w nocy zostałam wybudzona ze snu z nakazem pisania. Byłam zaspana, wzięłam długopis i papier pisząc to co było mi "z Góry" dyktowane; a były to - jak mi zostało przekazane - Najdziwniejsze proroctwa świata. I dopiero rano, gdy wstałam czytałam to co w nocy napisałam...  Było to wzywanie do pokuty. Otrzymałam polecenie, aby wszystkich wzywać  do czynienia pokuty, by ratować Kościół, ludzkość i świat. Wydarzenie to miało miejsce w końcówce  XX-go wieku.

   - Jak miałabym to czynić? - Komu o tym mówić? - Ja samotna kobieta... miałam wyjść na ulicę i wzywać ludzi, by czynili pokutę? Przecież pomyślano by, że "dostała pomieszania zmysłów" i zamknięto by mnie w wiadomo jakim Zakładzie. Nie miałam Kierownika Duchowego, któremu mogłabym o tym mówić oczekując wskazówek, a ten który był nieco wcześniej i z którym nadal miałam kontakt odmówił mi Kierownictwa duchowego z powodu plotek na mój temat pewnej kobiety.   - Jak  mogłam ufać komuś, nawet jeśli jest kapłanem kto daje posłuch nie sprawdzonym informacjom na mój temat?.. Czułam się bezsilna nie mogąc sprostać tak wielkiemu zadaniu... /. Z perspektywy czasu, gdy o tym myślę, że gdyby jakimś cudem spełniły się wówczas oczekiwania Boże i ostrzeżenia - to jestem niemalże pewna, że nie doszłoby do takiej sytuacji w jakiej znalazł się obecnie cały świat/.

   Pan Jezus wiele razy mówił mi też, że Kościół jest bardzo zagrożony i że trzeba Go ratować, a ja mając w swym sercu ogromną miłość do Ojczyzny, pragnęłam przede wszystkim dla niej ratunku /tym bardziej, że gdy mówiłam o tym co niektórym kapłanom - ci jak mantrę powtarzali, że "bramy piekielne Go nie przemogą!" - Lecz nikt już nie zadał sobie trudu, by odpowiedzieć na pytanie za jaką cenę może się to dokonać.../ - Pan Jezus jednak mówił mi, że jak będzie uratowany Kościół to przez Kościół zostanie uratowana Polska i cały świat.

   Obecnie, gdy świat cały skupia się na rzekomo "śmiertelnym" wirusie, który "dziesiątkuje" ludzi na całym świecie zastanawiam się, czy Kościół jakim Go obecnie widzimy jest w stanie cokolwiek uratować, skoro jego okręt utknął na mieliźnie i widzimy Jego korozję... 

   - Kto zatem ma uratować świat przed jego całkowitym upadkiem w przepaść? A powracając do intencji mojej wspomnianej na samym wstępie Pielgrzymki - na jej zakończenie przekazane mi zostały słowa: "Świat nigdy nie przestanie istnieć; najwyżej będzie powstawał na nowo co już w przeszłości nie raz się zdarzało". Tak, z najnowszej nowożytnej historii pamiętamy co się wydarzyło za czasów Noego, gdy Stwórca ukarał ludzkość potopem za jego odstępstwa od wiary  i za grzechy. Tylko garstka ludzi wówczas przetrwała; ci którzy skryli się w wybudowanej przez Noego Arce z powodu, której Noe był przez wszystkich wyśmiewany, bo nikt nie wierzył, że ludzkość przestanie istnieć. Zapewne podobnie jak obecnie, kiedy zmusza się ludzkość całego świata do przyjmowania preparatów szczepiennych mylnie zwanych szczepionkami co w czystej postaci - fakt wywierania presji, by każdy przyjął tą pseudo szczepionkę - ma znamiona ludobójstwa na skalę światową, choć nie tylko; bowiem preparaty te połączone z rozbudową na wielką skalę sieci 5G mają za zadanie poddać tych co pozostaną jeszcze przy życiu ścisłej kontroli i zniewoleniu; którzy będą  podobnie jak maszyny sterowani przez reżyserów tego szatańskiego pomysłu.

   Wielu ludzi nauki stwierdziło, że w preparatach, które wstrzykiwane jest w ciało ludzkie znajduje się grafen zmieniający ludzkie DNA, czyli kod, w którym Stwórca zapisał wszelkie predyspozycje danego człowieka łącznie z jego przeznaczeniem, zdolnościami a nawet ze skłonnościami do chorób - o czym już wcześniej pisałam.

   W roku 2017 napisałam na tym blogu post pt: "Mądrość Boża płynąca z Krzyża - część III" o tym,  "że podstawową cząsteczką białka, które jest źródłem naszego życia jest Laminina ma kształt Krzyża"; białka, z którego zbudowana jest każda komórka w ludzkim ciele. Pan Bóg wpisał  Krzyż w ludzkie ciało, którego nikt nie usunie; jest On niczym pieczęć Boga; pomostem między ciałem a tym do czego dążymy tj; do zbawienia i życia z Bogiem w Niebie.

   Krzyża z naszego ciała nie da się usunąć!, ale... UWAGA!!! Można Go zniszczyć za pomocą preparatu szczepiennego, w którym jest trucizna - czyli grafen, /nie powinien on znajdować się w ciele człowieka!/, a który to produkuje białko kolca niszcząc nasze ludzkie białko w skład, którego wchodzi Laminina w kształcie Krzyża. Zapewne dlatego też mówi się, że preparaty te są preparatem genowym, co przeciętnemu laikowi niczego nie wyjaśnia. Białko kolczaste niszczy nasze DNA! - Jakże perfidny zamysł szatana! 

   - Czy pisząc o Lamininie w roku 2017, tej podstawowej cząsteczce białka mogłabym przypuszczać, że już za niewiele lat do przodu, szatan przez swoje satelity będzie zmuszać wszystkich ludzi świata do przyjmowania preparatu, który ma za zadanie zniszczenia tego białka z którego zbudowana jest każda komórka ciała człowieka? Białka dzięki któremu żyjemy, poruszamy się, myślimy i podejmujemy wszelkie decyzje, by wyrugować wiarę i Boga z życia każdego człowieka stworzonego na Boży obraz i podobieństwo? Szatan, który chce uczynić się Panem i Władcą całego świata oraz każdego z nas?

   14.11.2020 roku została przekazana mi jedna z ważniejszych przepowiedni dotycząca tego co ma się wydarzyć:

"Wody zaleją świat. Nie będą to wody jak za dni Noego, ale wiele lądów zginie. Będzie to kara za grzechy ludzkie. Kara ta jest już nieodwracalna. Matka Moja tyle razy już świat ostrzegała. Polska ocaleje. Na Polskę będą wpatrzone oczy świata. Mów wszystkim, aby czynili pokutę".

   

                      MODLITWA O ZWYCIĘSTWO NAD SZATANEM                       

    /przekazana na czasy ostateczne/


 Boże Ojcze Wszechmogący, Wszechmocny i Wszechpotężny,
   Stwórco Nieba i Ziemi, Ty który w cudowny i nieomylny sposób
   władasz całym Wszechświatem - spraw, aby każdy człowiek
   wypełniał Twoją Najświętszą Wolę i według niej żył.
   Przywróć odwieczny ustalony porządek, który dałeś stworzeniu.
   Połóż kres wszelkim poczynania szatana, który doprowadzić chce
   do zniszczenia całej ludzkości i świata; który usilnie stara się
   zniszczyć każdego człowieka stworzonego przez Ciebie
   na Twój obraz i podobieństwo. Obroń nas, Ojcze Niebieski
   przed wszelkimi jego nienawistnymi poczynaniami,
   uchroń świat przed zagładą i wszelkimi rodzajami klęski
   i wojnami. Wejrzyj na Jezusa Chrystusa, Syna Twego,
   który niewinnie życie za nas oddał na krzyżu, aby nas odkupić
   Krwią swoją. Prosimy Cię o to za przyczyną Niepokalanej
   Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, Aniołów i Świętych.
      Błagamy Cię przeto Ojcze Niebieski o ratunek i uwolnienie
   nas z sideł szatana, które ten bezustannie na nas zastawia.
   Wejrzyj Ojcze Niebieski, na naszą słabość i nieudolność.
   Dlatego pokornie błagamy: Przyjdź z pomocą udręczonemu
   ludowi swojemu, połóż kres panowaniu szatana.
      Święty Michale Archaniele, stań jeszcze raz na czele Swego
   Niebieskiego Wojska i z Twym okrzykiem: "Któż jak Bóg!"
   przyjdź nam z pomocą w tej nierównej walce dobra ze złem,
  aby pokój znów zapanował nad światem. Amen.
/za zgodą Kurii Diec. Warszawsko - Praskiej z dnia 8.II.1993 r. nr 184/K/93/