Poprzedni post zakończyłam na zdaniu: "Tylko wiedza pozwala nam dojść do PRAWDY"... - Ale o ile wiedza ta pochodzi od Boga, gdyż szatan - przed upadkiem Lucyfera - też posiadł wiedzę i to ogromną /która nie została mu odebrana z chwilą jego upadku/, gdyż uniesiony pychą doszedł do wniosku, że może być równy Bogu; tylko, że wiedza, która od niego pochodzi ma jemu samemu służyć i jego niecnym celom; czyli złym celom, które prowadzą każdego kto wejdzie z nim /szatanem/ w przymierze - do wiecznego potępienia. Wiedza sama w sobie nie jest więc prawdą.
Ja czytając jakąś książkę, gdy po raz pierwszy biorę ją do ręki mam zwyczaj modlić się prosząc, aby SŁOWO PRAWDY ujawniało mi wszelkie kłamstwa zawarte w danej książce. Myślę, że to dobry zwyczaj. W dobrym rozeznawaniu pomaga mi też moja intuicja, która jest również łaską daną od Boga.
Ludzie nie mają przeważnie czasu na szukanie PRAWDY, dobrze jak ktoś nie wypowiada się w danym temacie, o którym nie ma przysłowiowego "zielonego pojęcia" lub szczerze powie: "nie wiem". "nie mam wiedzy na dany temat" zamiast udawać "mądrego" i takiego co to wszystko wie i okłamuje innych posługując się wymyślonymi teoriami; ale nie to jest jeszcze najgorszym złem.
Najgorszym złem jest to, gdy ktoś ma wiedzę z właściwego i dobrego źródła na dany temat a posługuje się kłamstwem i manipulacją PRAWDY, po to, aby celowo innych w błąd wprowadzić dla swoich niecnych celów.
Znamiennym tego przykładem może być Klaus Schwab - jeden z głównych reżyserów Nowego Porządku Świata usiłując przekonać wszystkich do swojej chorej wizji świata stwierdzeniem, że: "nic nie będziesz miał a będziesz szczęśliwy". Tak więc "wyrzeknij się" swego domu, swojej własności może nawet i potomstwa, bo i bez tego możesz być "szczęśliwy". - Czy rzeczywiście nie mając nic można być szczęśliwym, gdy normalnie każdy człowiek cieszy się z każdej rzeczy, którą może nabyć i kupić zwłaszcza taką, którą musiał zdobyć kosztem wielu wyrzeczeń? Temu Panu, który tak radzi proponuję, aby porozdawał te swoje miliardy dolarów, które zgromadził na swym koncie biednym, często głodującym i niedożywionym ludziom; bo po co mu to wszystko, kiedy bez tego może być szczęśliwy. Stawianie sobie w życiu różnych celów i stopniowe ich osiąganie jak wielką jest radością, która nadaje sens naszemu życiu... - Cóż w zamian ten Pan Klaus Schwab chce nam zaproponować? Kontrolę nad naszym życiem, wyborami a nawet nad naszymi marzeniami? - Czyli tak naprawdę chce uczynić wszystkich swymi niewolnikami, a wywierając wpływ na życie miliardów ludzi żyjących na świecie uczynić się bogiem! Wtóruje mu w tym wielu innych współczesnych bogaczy tego świata, którym od nadmiaru bogactwa poprzewracało się w głowach zapominając wszak o jednym; że są oni tak jak i lucyfer /czyli szatan po upadku lucyfera/ stworzeniami Bożymi /zbuntowanymi przeciwko Bogu - swemu Stwórcy/ i że to Bóg decyduje o ich istnieniu również i o tym, że mogą tylko tyle uczynić na co im Bóg pozwoli - nic nadto!!!
Podobne chore wizje miał w niedalekiej stosunkowo przeszłości Hitler - jeden z największych zbrodniarzy niemieckiej Rzeszy XX wieku, który dążył do tego, aby w świecie istniała tylko jedna nordycka rasa ludzi A co z resztą? No to trzeba ich eksterminować; "najlepiej" w komorach gazowych, do których zwożono ludzi całymi wagonami w nieludzkich warunkach.
Szatan pokonany został przez zbawczą Mękę i Śmierć na Krzyżu Jezusa Chrystusa w chwili Chwalebnego JEGO ZMARTWYCHWSTANIA; czego szatan przewidzieć nie mógł. I każdy komu wydaje się, że jest bogiem niech wie o tym, że ostatecznym jego przeznaczeniem jest potępienie i śmierć wieczna. oby każdy z nich za życia to jeszcze zrozumiał.
Pan Jezus powiedział: "A gdy was poprowadzą, żeby was wydać, nie martwcie się przedtem, co macie mówić; ale mówcie to co wam w owej chwili będzie dane; bo nie wy będziecie mówić, lecz Duch Święty /Mk. 13,11/... I są to SŁOWA PRAWDY, gdyż sama tego czasami doświadczałam, gdy "powiedziałam" coś komuś a czego ja sama od siebie nigdy bym nie powiedziała w sytuacjach choćby takiej, gdy służyłam komuś jakąś radą, która stawała się jednocześnie radą dla mnie samej w mojej niedoskonałości i... słowem pouczenia.
Moja rada: Nie powielajmy kłamstw zasłyszanych od innych ludzi bądź też ze źródeł masowego przekazu co do których nie jesteśmy pewni tego, że zawierają prawdziwe informacje szukając ich potwierdzenia w innych źródłach i przekazach, bo kłamstwo, które pójdzie w eter zaczyna żyć swoim życiem i niesie za sobą niszczące działania; szczególnym tego przykładem może być przymus szczepień przez "całkowicie bezpieczną i przetestowaną szczepionkę" na Covid - 19, gdy już obecnie nawet firma, która ją wyprodukowała oficjalnie stwierdziła, że została ta szczepionka naprędce wyprodukowana i że nie przeszła ona koniecznych testów; a ilu ludzi na całym świecie ciężko po nich zachorowała? Ilu ludzi i to często młodych i zdrowych przeszło na tamten świat? I kto dziś za ten dramat odpowie, gdy Firmy Farmaceutyczne zrzekły się wszelkiej odpowiedzialności, gdy Rządy Państw świata w tym Polska - zastosowały pośredni przymus ich przyjmowania wobec swoich Obywateli???Kłamstwo należy demaskować. Jeżeli się tego nie czyni - ma się z nim współudział, dając swe ciche przyzwolenie na jego funkcjonowanie i nawet jeśli przyszłoby zginąć za głoszenie PRAWDY /tak jak poniosło surowe kary - a może niekiedy i śmierć - wielu naukowców i lekarzy za mówienie PRAWDY, mających zdrowy moralnie kręgosłup na temat rzekomej pandemii i szczepionek usiłując przestrzegać innych o ich szkodliwości/ - to tak jakby oddać swe życie za Chrystusa, a każdy kto za NIEGO odda swe życie - będzie miał życie wieczne w JEGO Królestwie; bo ON JEST DROGĄ, PRAWDĄ i ŻYCIEM. /ciąg dalszy nastąpi.../
Niech Dobry Bóg błogosławi Wszystkich Czytelników mojego bloga. Szczęść Boże Wam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz